piątek, 27 listopada 2009

Kamienny krąg

Na kamiennym posągu usiadłem
obok marmurowej damy
oplotłem ją ramionami
niby,że się kochamy
posągowa pani nie drgnęła
jakby mnie nie widziała
mowę moją ucięła mówiąc
-idź do czarta
na kamieniu zostawiłem bratek
może wrócę by zobaczyć panią
może zajrzę od niechcenia czasem
i przysiądę na kamiennym płaszczu
może kamień uda mi się wzruszyć
gdy opowiem mu o swym konaniu
zwiędły bratek włożę w butonierkę
przecież nie chce pani go i mnie też nie chce
na kamieniu konać będę za nią
posągową piękną młodą panią
a gdy serce jej napełnię czerwienią
w marmur się zamienię
i jej powiem
-precz stąd
zamykając kamienny krąg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy