to boli, mówił do mnie
glina z której zostałem stworzony mięknie
rozpadam się na części
stworzeni jesteśmy do śmierci
gdyby nie słowa jak potoki
źródła o zwykłym konaniu
gdyby nie one
opowiadania o zwyczajnych czynnościach
jak to uczyłem się chodzić w kierunku
jak to sąsiad prowadził kota na sznurku
jak to dziecko potrafi
jak to jest,że słowami człowiek życie trawi
a potem ich zabrakło i umarły słowa
a potem w milczeniu człowiek się schował.
wtorek, 20 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz