poniedziałek, 2 marca 2009

Marzyciele

Credo-Kazimierz Przerwa- Tetmajer
Jutro?... Nie wierzę, aby lepiej było i nie zazdroszczę już tej wiary - dzieciom...
Po co się łudzić? Wydarte stuleciom posępne, smutne, zimne doświadczenie
złudzeniom wszelkim na czole wyryło:"Śmierć i nicestwo!"... zabiło złudzenie...
I tylko dziwna, mistyczna, szalona chęć tą ohydną wstrząsnąć ziemi bryłą,
świat cały, jak jest, pochwycić w ramiona,z posad go dźwignąć
i na nowe koła jakie bądź rzucić,
gdy te, co go toczą,we łzach się pławią i we krwi się broczą;
i tylko głos ten, co nas w noce woła z złem walczyć nie przez ufność odrodzenia,
lecz przez nienawiść ku złemu dla złego i żądzę, ssaną z powietrzem, niszczenia:
jest naszą wiarą.
A choć czasem ona omdlewa w piersiach, to wnet zmartwychwstawa,jako z popiołów Feniks, odrodzona,i jak kometa błyska ludziom krwawa,której płomienie może świat zażegą.
My nienawidzim zła dzisiejszej doby - -jutro?... To jutro?...
Jutro, marzyciele,przeklinać własne swe będziecie próby,
nowe zło w nowym odkrywając dziele;
jutro, trawieni nowymi choroby,szukać będziecie nowego systemu leków i zbawień,
a nie mogąc męce ulżyć, bezsilni załamiecie ręce,
bo póki ludziom trwać, poty trwać złemu.
Lecz naprzód, naprzód!
Niechaj zbrodnie stare ustąpią nowym - nim się te przeżyją - -ścigajcie marzeń cudną, a czczą marę,jak ci ścigali, co dziś w grobach gniją.
Lecz naprzód, naprzód!
Łudźcie się, Ikary,że potraficie dolecieć do słońca,
w zdobyte niebo wstąpić z człowieczeństwem,
a potem - widźcie, że próżne ofiary,że pomoc złego jest wiecznotrwająca,
zwątpcie, zrozpaczcie i gińcie z przekleństwem!
Bo niczym innym nie jest chód ludzkości,
tylko przemianą zła wieczyście trwałą;
o Chrystusowej marząc wszechmiłości deptajcie wroga, co was przedtem deptał,
drżąc, że już rośnie mściciel z jego kości,co was obali, jak kłodę zbutwiałą,i znów was zdepce,
gdy już krew wychłeptał.
Brutalna siła, która rządzi światem,wybawicielem nie jest ani katem:
ślepa i głucha, zimna, obojętna,idzie bez celu i nie władnąc, włada,
nie dba, gdzie jakie pozostawi piętna,kto pod jej nogą powstaje, kto pada?
Nienawiść dźwignią jest świata - - niech działata najsilniejsza potęga ludzkości:
jeśli potrafi i dusze, i ciała na wskroś przekształcić, zabić w ludziach zwierzę:
wówczas dopiero w królestwo miłości ewangelicznej na ziemi - uwierzę.

1 komentarz:

Obserwatorzy