poniedziałek, 19 stycznia 2009

Banialuki

-Banialuki Pani opowiada-mówię do niej.

-Klnę się na Boga,że to prawda.

-Jaka prawda?-pytam.

-Noo, moja prawda.

-Aaa Pani, to możliwe.A gdzie cała prawda?

-Za komuny to było dobrze,człowiek wiedział co robić i mówić a teraz... wszystko między Bogiem a prawdą.

-Bóg wiadomo a gdzie prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy