Drzewa
Wiśnia, która stoi przed domem
kwaśne owoce rodzi
ale wiśnia już tak ma,jak ja.
Wierzba,która stoi przy drodze
ciągle płacze
ale wierzba już tak ma,jak ja.
Brzoza,która w zagajniku stoi
chwieje się na jednej nodze
ale brzoza już tak ma,jak ja.
Lipa,która w ogrodzie stoi
zapachem tchnie
ale ona już taka jest,ma to po mnie.
I tylko ten kasztan,który przy werandzie stoi
mnie nie przypomina,
jest wielki,rozłożysty a ja taka kruszyna
i do tego niezakorzeniona.
piątek, 27 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2010
(61)
- ► października (5)
-
▼
2009
(119)
- ► października (1)
-
▼
lutego
(53)
- Irracjonalne
- Hołd
- Fantazja
- Elita
- Zakończenie
- Reakcja
- Pączek
- Laska
- Karolina
- Już
- Inny
- Głupota
- Fiś
- Epistoła
- Dno
- Bo na stałe
- Arkusz
- Zwrot
- Spać
- Rozma(żona)
- Pomysł
- Obietnica
- Nie
- Momencik
- Litania
- Jęk
- Irytacja
- Homo homini
- Gość
- Fatalna miłość
- Etymos
- Dowód
- Czepialswo
- Atak Dżumy
- Zapisane
- Wywiad
- Refleksja
- Pomysł
- O jejku!
- Naturszczyk
- Masochizm
- Jestem
- Identyfikacja
- Humor
- Ginewra
- Foch
- Eufemizm
- Dom
- Capstrzyk
- Baby
- Aplauz
- Zwrot
- Wiersz
Tylko trzeba odbrobinę"czarnej gleby" i cierpliwości,a korzeniesame w nią wrosną.
OdpowiedzUsuń