Żeby nie było,że przeczytałam i już to poproszę o interpretację i odpowiedź na pytanie komu dedykowany jest ten wiersz?
List
Jak gałązka suchego drzewa
ptak zraniony co nie może śpiewać
płatek śniegu na gorącej skroni
poduszka, której pierzy trzeba.
Jak pozytywka, która wolno się obraca,
mała muszelka z Morza Martwego
ostatnia kartka pamiętnika.
Gdybyś tylko była jak feniks
co z popiołów się odradza
miałabym nadzieję Penelopy,że powracasz.
piątek, 20 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2010
(61)
- ► października (5)
-
▼
2009
(119)
- ► października (1)
-
▼
lutego
(53)
- Irracjonalne
- Hołd
- Fantazja
- Elita
- Zakończenie
- Reakcja
- Pączek
- Laska
- Karolina
- Już
- Inny
- Głupota
- Fiś
- Epistoła
- Dno
- Bo na stałe
- Arkusz
- Zwrot
- Spać
- Rozma(żona)
- Pomysł
- Obietnica
- Nie
- Momencik
- Litania
- Jęk
- Irytacja
- Homo homini
- Gość
- Fatalna miłość
- Etymos
- Dowód
- Czepialswo
- Atak Dżumy
- Zapisane
- Wywiad
- Refleksja
- Pomysł
- O jejku!
- Naturszczyk
- Masochizm
- Jestem
- Identyfikacja
- Humor
- Ginewra
- Foch
- Eufemizm
- Dom
- Capstrzyk
- Baby
- Aplauz
- Zwrot
- Wiersz
Będe dociekliwa i zapytam, czy ten list jest do kogos czy od kogoś?
OdpowiedzUsuńDo kogoś:)
OdpowiedzUsuńCzy ten wiersz mówi o poszukiwaniu straconego czasu? O czasie, który minął i nie wraca, bo nie moze wrócic? O tym, co było a nie jest?
OdpowiedzUsuńTrochę masz rację,że minął i ie wraca,bo nie może wrócić ale to nie czas tylko osoba, której mi brakuje:)
OdpowiedzUsuń"komu dedykowany jest ten wiersz?"
OdpowiedzUsuńA co jest do wygrania? ;-)
wycieczka do Tajlandii:)
OdpowiedzUsuńJa znam odpowiedź - Twoja babcia :) Kiedy i gdzie moge odebrać nagrodę?
OdpowiedzUsuńjestem pewna,że to nie jest Twoja samodzielna odpowiedź więc przysługuje Ci tylko wycieczka do Pragi.
OdpowiedzUsuńLilo, jeszcze musisz dorzucić interpretację, żeby zadanie było rozwiązane poprawnie i kompletnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie Lilo interpretacja:))
OdpowiedzUsuńA komisarz to mógłby spróbować swoich sił:)
OdpowiedzUsuńKomisarz nie czuje się dziś na siłach :]
OdpowiedzUsuńWrrr, ktoś pożarł mój komentarz. Proszę czym prędzej odszukać i surowo ukarać sprawcę tego niecnego czynu. Łobuz pozbawił mnie wycieczki do Tajlandii ;-))
OdpowiedzUsuńO wypraszam to sobie, odpowiedź była całkowicie samodzielna...
OdpowiedzUsuńJa wyżej podpisana Lilo wydedukowałam, że podmiot liryczny tęskni za utraconą babcią i oddałaby wszystko by ją odzyskać lub chociaż mieć nadzieję, że to jest możliwe :o)