Dziś jest dzień bezpiecznego internetu. To coś dla mnie zważywszy na fakt,że zachowuję się w tym temacie jak naturszczyk. Samokrytyka musi być i chociaż nagana za deliberowanie na bloogu o sprawach prywatnych. Wywlekam na wierzch zdjęcia, podaję na tacy swoje myśli i uczucia. Dziwna jest natura ludzka,pragnie zainteresowania czasem nawet poklasku wbrew zdrowemu rozsądkowi. Złudne jest poczucie anonimowości o czym przekonałam się na skórze innych wielokrotnie. Choć nie wiem kto mnie obraża, kto przyklaskuje, kto kibicuje jedno wiem- ciekawie jest , zostanę tu zachowując jednakże zdrowy rozsądek.
Teraz już nie ma co znikać. Kto miał co ustalić - ustalił ;)
OdpowiedzUsuńA Komisarz co ustalił?:)
OdpowiedzUsuńZasłaniając się dobrem postepowania odmawiam odpowiedzi ;]
OdpowiedzUsuńZwalniam Cię Foma z tajemnicy służbowej.Co tam dobro postępowania, zważ na swoje dobro i odpowiedz:D
OdpowiedzUsuńZdrowy rozsądek jest rzeczą cenną - nie tylko przy pisaniu bloga :) Inna rzecz, że czasami jedynym rozsądnym wyjściem jest porzucić zdrowy rozsądek ;-)
OdpowiedzUsuńTak żem uczynić chciała chociaż przyznać się lekała.Przepraszam Quake ale to przez Komisarza bloog,cały dzień dziś rymuję.Uff.
OdpowiedzUsuńDobrze, że na komisariacie nie tańczą, by otarlibyśmy się o znieważanie togi...
OdpowiedzUsuńZnieważyć toge to ja mogę,aby nie siebie,bo się pogrzebię:)
OdpowiedzUsuń