sobota, 28 lutego 2009

Hołd

Hołd

Zatopiłam swe smutki w malinowej zalewie
trochę palcem pogrzebię i wyjmę grudki.
Cukier w niej rozpuszczę,
alkoholu doleję
bedę smutki upijać malinową breją.

A gdy trochę postoją,gdy trochę dojrzeją
to się nawet uśmieją
tą alkoholową nadzieją
i przez chwilę będę miała
radości ociupinę.

1 komentarz:

Obserwatorzy