czwartek, 5 lutego 2009

Dom

Twój dom może ci zastąpić cały świat. Cały świat nigdy nie zastąpi ci domu.
Wspomnienia z dzieciństwa tak jak opowieści o snach nie nudzą tylko samych zainteresowanych.
Pamiętam jak siedząc w kuchni, przy ogromnym stole dyskutowaliśmy z rodzicami na temat imienia dla naszej nowo narodzonej siostry.
Urodziła się w sobotę, w telewizji leciała Myszka Miki i Kaczor Donald a ja byłam rozdarta pomiędzy oglądaniem teleranka a płaczem z powodu wyjazdu mamy do szpitala.
Ojciec zaproponował Bogusię a mama Magdalenę. Bogusia nie spodobała się bratu, Magdaleną ja byłam wręcz oburzona, takie imię miała moja najlepsza koleżanka, z którą wówczas zażarcie rywalizowałam. Stanęło na Karolinie. Teraz ona obiecała przywieźć mi z Tajlandii Małego Buddę :)).

6 komentarzy:

  1. Ciekawe czy jako Magdalena też chciałaby Ci coś przywieźć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako Magdalena zostałaby sterroryzowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. To może byc też żeńska postać Małego Buddy - daję 50 procent pewności;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaju to może być też para Buddziątek :)A kto wie może i więcej.
    A imię jego będzie Tai-chi i Taekwondo :O)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałam zapytać Lilo czemu się kryje?Czyżby Lilo się czegoś obawiał?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jużdzi jezdem nazat, Eryko :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy