Na pytanie czemu w sprawie ujawnienia osobom nieuprawnionym tajemnicy państwowej Prezydenta nie dało się przesłuchać, jest tylko jedna odpowiedź:nie,bo nie. Co za dziwne paralele tworzą dziennikarze, jak z Prawa i Sprawiedliwości to już prawy.W ramach nowego image partia winna zmienić nazwę na Sprawiedliwość to My i pod takim hasłem wystartować w wyborach.Wówczas Prezydent mógłby sam siebie śmiało przesłuchać a i od Sikorskiego konkretniejsze odpowiedzi na pewno by uzyskał. W tym stanie rzeczy, cóż tam prawo Prezydentowi, a prawnicy,a prokuratorzy to już w ogóle, całe nic, żeby nie powiedzieć dosadniej.
czwartek, 5 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2010
(61)
- ► października (5)
-
▼
2009
(119)
- ► października (1)
-
▼
lutego
(53)
- Irracjonalne
- Hołd
- Fantazja
- Elita
- Zakończenie
- Reakcja
- Pączek
- Laska
- Karolina
- Już
- Inny
- Głupota
- Fiś
- Epistoła
- Dno
- Bo na stałe
- Arkusz
- Zwrot
- Spać
- Rozma(żona)
- Pomysł
- Obietnica
- Nie
- Momencik
- Litania
- Jęk
- Irytacja
- Homo homini
- Gość
- Fatalna miłość
- Etymos
- Dowód
- Czepialswo
- Atak Dżumy
- Zapisane
- Wywiad
- Refleksja
- Pomysł
- O jejku!
- Naturszczyk
- Masochizm
- Jestem
- Identyfikacja
- Humor
- Ginewra
- Foch
- Eufemizm
- Dom
- Capstrzyk
- Baby
- Aplauz
- Zwrot
- Wiersz
Na pytanie czy możliwe było przesłuchanie Prezydenta w charakterze świadka jest tylko jedna odpowiedź: najwyraźniej było niemożliwe skoro go nie przesłuchano ;-)
OdpowiedzUsuńSwoją droga ciekawie z perspektywy kilku lat wygląda oburzenie mediów wywołane oświadczeniem Kwaśniewskiego, że nie stawi się przed komisją śledczą. Wówczas było skandal. A teraz "Rzeczpospolita" pisze:
http://www.rp.pl/artykul/16,258594.html
"Postanowienie o umorzeniu jest nieprawomocne. Prokuraturze nie udało się przesłuchać prezydenta (nie ma on obowiązku zeznawania)."
I ogólnie jest super :-)
Taa. Jak to śpiewał T-Love jest super, jest super więc o co nam chodzi.:)))
OdpowiedzUsuńSolidaryzuję się z Muńkiem. Prawo powinno reagować na zmiany cywilizacyjne i społeczne, oddawać ducha przemian, tendencji i wyobrażeń. I tutaj, na przykładzie, a właściwie dwóch przykładach, widać owo dostosowywanie się...
OdpowiedzUsuńKomisarzu co wymagasz, w końcu rocznica okrągłego stołu.
OdpowiedzUsuń