To proszę Lileczko z dedykacją.
Na stałe
Na stałe można mieć tylko siebie
choć też nie wiem,bo gdy się zagubimy,
zapomnimy kim jesteśmy...
Wiadomo nic nie jest dane na stałe
ani miłość ani szczęście poszarpane
na stałe nie dostaniemy życia
nie otrzymamy paszportu do bycia
nawet "nic" nam nie przysługuje
"coś" zaś to tylko jak się stale zmienia.
To co można mieć na stałe zapytasz
a ja ci odpowiem morałem:
nadzieję,że stale będziemy ją mieć.
piątek, 20 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Archiwum bloga
-
►
2010
(61)
- ► października (5)
-
▼
2009
(119)
- ► października (1)
-
▼
lutego
(53)
- Irracjonalne
- Hołd
- Fantazja
- Elita
- Zakończenie
- Reakcja
- Pączek
- Laska
- Karolina
- Już
- Inny
- Głupota
- Fiś
- Epistoła
- Dno
- Bo na stałe
- Arkusz
- Zwrot
- Spać
- Rozma(żona)
- Pomysł
- Obietnica
- Nie
- Momencik
- Litania
- Jęk
- Irytacja
- Homo homini
- Gość
- Fatalna miłość
- Etymos
- Dowód
- Czepialswo
- Atak Dżumy
- Zapisane
- Wywiad
- Refleksja
- Pomysł
- O jejku!
- Naturszczyk
- Masochizm
- Jestem
- Identyfikacja
- Humor
- Ginewra
- Foch
- Eufemizm
- Dom
- Capstrzyk
- Baby
- Aplauz
- Zwrot
- Wiersz
Dziękuję Ci Eryko za tchnięcie we mnie tej nadziei :) I za wiersz :)
OdpowiedzUsuńMałpki jedne.Siedzą tam dwie i się ze mnie śmieją:)Proszę bardzo:)
OdpowiedzUsuńCZYTAŁAM:)
OdpowiedzUsuń